S7 Rozdział 188
Z perspektywy Alexandra
Gdy tylko Flavian dał znać, by wzmocnić ochronę grupy, natychmiast zacząłem dzwonić. W ciągu godziny wszyscy byli już w stanie gotowości i zebraliśmy się w domu Ricka. Dzieci zostały zabrane ze szkoły, ochrona wzmocniona, a wszystko, co robiliśmy, nie mogło dotrzeć do uszu Szalonej.
— Alexander, co powiedział Flavian? — zapytała mnie Manu po raz trzeci, była bardzo zdenerwo