S4 - Rozdział 178
Perspektywa Patricka
Muszę przyznać, Melissa wiedziała, co robi! Wszystko wyglądało absolutnie przepięknie. Kiedy szedłem w stronę ołtarza ustawionego pod płomiennym drzewem przed jeziorem, ramię w ramię z moją matką, podziwiałem drewniane łuki ozdobione kaskadami kwiatów i świateł, pod którymi przechodziliśmy. Noc już zapadła, ale oświetlenie było idealne, dzięki czemu każdy szczegół był wyraźnie