Rozdział 73 – S5
Perspektywa Donalda
Zgodnie z planem, wczesnym wieczorem spotkałem się z chłopakami w domu Patricka. Miał naprawdę fajny pokój gier i kiedy przyjechałem, wszyscy już tam byli. Po kurtuazyjnych powitaniach Patrick pokazał mi, gdzie co jest i sprawił, że poczułem się jak u siebie.
– Nie dołączą do nas twoi rodzice? – zapytałem, zauważając nieobecność ojca Patricka i Attyli.
– Nie, przyjęli zaproszen