Sektor 3 – Rozdział 150
Perspektywa Rity
Odkąd ta trójka wróciła z Rajskiego Portu, zapanowała cisza. Nic od nich nie słyszałam. Myślałam, że przyjdą prosto do mojego domu, żeby mnie męczyć za to, co zrobiłam tej małej szczurzycy. Ale tak było lepiej, lepiej, że się do mnie nie mieszali.
Dziś była rozprawa rozwodowa, wreszcie pozbędę się tego irytującego Orlanda i wezmę połowę wszystkiego, co ma, bo nie jestem głupia, wy