Rozdział 130 — S5
Punkt widzenia Ricka
Nie miałem pojęcia, dlaczego Anabel tak się zdenerwowała. Co źle zrobiłem? Byłem tam, wspierałem ją, próbowałem pomóc znaleźć rozwiązanie, a nagle się zestresowała. Pomyślałem tylko, że wściekła się, bo zaproponowałem małżeństwo z pełną wspólnotą majątkową, a ona nie zgodziła się z zaproponowanym przeze mnie ustrojem majątkowym. Ale byłem skołowany.
Mój dzień był totalnie zeps