Rozdział 24 - S2
Perspektywa Samanthy
Po wielu godzinach spędzonych na komisariacie policji wreszcie nas zwolniono, a Henry odwiózł nas do domu. Romulus pozostał w areszcie, ale detektyw poinformował nas, że fakt, iż jest to jego pierwsze wykroczenie, a także inne czynniki, działają na jego korzyść i prawdopodobnie nie pozostanie długo za kratkami. Ta wiadomość mnie zniechęciła.
– Pearl, bardzo żałuję, że poznałem