Rozdział 84 - Sezon 3
POV Sabriny
Zbliżała się ta cholerna rozprawa rozwodowa, a ten idiota, ojciec Flaviana, wciąż nie powiedział mi, co mam robić. Jedyne, co usłyszałam, to żebym była przygotowana, żeby albo stawić się na rozprawie, albo nie.
Teraz o tym myśląc, nie powinnam była mu mówić, że wezwano mnie na komisariat. Odkąd tam poszłam i ta detektywka zadała mi te wszystkie pytania, Cezar zaczął się inaczej zachowy