S6 – Rozdział 122
Perspektywa Melissy
Obudziłam się z wrażeniem, jakbym nadal śniła. Tuż pod nosem poczułam zapach cappuccino, a kiedy otworzyłam oczy, zobaczyłam uśmiech Fernanda, który trzymał duży, parujący kubek z moim ulubionym napojem.
– Chciałem cię obudzić pocałunkiem. Możesz zamknąć oczy i pozwolić mi zrobić to, co zaplanowałem? – Postawił kubek na szafce nocnej, śmiejąc się, kiedy zamknęłam oczy. – Tak je