Rozdział 4 - S4
Perspektywa Patricka
Spojrzałem na Lexie, odwróconą do mnie plecami, która podskakiwała przed biurkiem Ricka, wyglądając na zmartwioną. Była wysoką kobietą, mimo czarnych, niebotycznych szpilek, które wydłużały i podkreślały jej nogi. Miała na sobie jasnoszarą spódnicę, sięgającą poniżej kolan, która opinała jej smukłe, ale proporcjonalne ciało, podkreślając wąską talię i ten idealny tyłek, któreg