Sezon 7 Rozdział 55
Perspektywa Rafaela
Obserwowałem, jak Hannah suszy włosy przed lustrem, podczas gdy ja się goliłem. To było takie intymne i tak nowe dla mnie, ale czułem się z tym tak dobrze, jakbyśmy już ustalili rutynę i to miało się dziać każdego dnia, na zawsze. Chciałem, żeby tak było. Uwielbiałem budzić się obok niej, z jej ciałem przytulonym do mojego, jej poranne pocałunki na mojej piersi, jej ciepłe dłon