Rozdział 5 - S6
Punkt widzenia Melissy
Fred chyba się postarał, żeby przeprosić, ale prawda była taka, że wcale nie musiał nic robić. Już sam fakt, że zdał sobie sprawę, że powinien przeprosić, był dużym krokiem, i cieszyłam się, że zrozumiał, że zranił moje uczucia. Ale podobał mi się też pomysł wyjazdu, miło byłoby spędzić trochę czasu tylko we dwoje.
Ale najlepsze we wszystkim zawsze były jego pocałunki, zawsz